Konferencja II

 

Wierność (1)

 

Wierność Panu Bogu

 

             „Tego samego dnia dwaj z nich byli w drodze do wsi zwanej Emaus”

( Łk 24, 13)

 

Najprawdopodobniej nazwa miejscowości, do której zmierzali dwaj uczniowie – Emaus wywodzi się z greckiego słowa emmaus, dlatego w wielu wydaniach Pisma św. miejscowość ta pisana jest przez dwa m, byłoby więc „Emmaus”, choć najczęściej pisane Emaus.

To greckie słowo emmaous  ma wiele znaczeń jak: pozostawać gdzieś, trwać w czymś, obstawać przy czymś, być wiernym czemuś, stać mocno, trwać, zachować się. W znaczeniu religijnym chodzi o trwanie w wierze. Tak np. św. Paweł i Barnaba zachęcają  mieszkańców Listry, Ikonium i Antiochii :  „… umacniając dusze uczniów, zachęcając do wytrwania w wierze, bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego”(Dz 14, 22). W liście  do Galatów Apostoł  ostrzega:  „Przeklęty każdy kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa…, bo sprawiedliwy z wiary żyć będzie” (Ga 3,10). Autor zaś listu do Hebrajczyków przytacza zarzuty niewierności Izraelitów, którzy „nie wytrwali w przymierzu (z Bogiem) (Heb 8,9).

Pismo św.  mówi 180 razy o wierności ukazując jej wielką wartość w oczach Boga i ludzi. Wypowiedzi Pisma św.  podkreślają jednoznacznie, że wierność  Panu Bogu i pewnym zasadom prawa Bożego świadczy o moralnej wartości człowieka i społeczności ludzkich.

Przypatrzmy się więc tematowi wierności w naszym życiu. Wierność oznacza pozostawanie wiernym komuś lub  jakimś zasadom, dochowywanie wiary, oddanie, lojalność. W znaczeniu religijnym wierność oznacza wewnętrzne oddanie rozumu, woli i serca Panu Bogu, Chrystusowi, Kościołowi, ludziom, a także sobie i zasadom, które powinny kierować naszym życiem. Człowiek niewierny, bez zasad nie zasługuje na szacunek i zaufanie innych, nie może być przydatny społeczeństwu i Kościołowi. Dlatego rozważmy dokładniej, na czym ma polegać nasza wierność Panu Bogu, Chrystusowi, Kościołowi, ludziom i sobie samemu.

 

Wierność Panu Bogu

 

Wierność Panu Bogu to głęboka wiara stale umacniana studium dogmatyki, teologii biblijnej i moralnej, przez czytanie Pisma Św. oraz książek o tematyce ascetycznej (czytanie duchowne). Musimy znaleźć na to czas, aby się „nie wypalić” duchowo pod względem wiedzy teologicznej i kapłańskiej pobożności. Nie można poprzestawać na wiedzy nabytej w Seminarium, łatwo przecież zapominamy, dlatego trzeba ciągle odświeżać i pogłębiać nabytą wiedzę, aby samemu głęboko wierzyć w to, czego się naucza innych.  Należy poprawnie przekazywać  naukę wiary i obyczajów tym, którzy oczekują od kapłana nie popisywania się wiedzą z dziedzin nauk świeckich czy wiedzą techniczną, ale solidnej wiedzy teologicznej w przystępny sposób im przybliżanej na katechezie, w kazaniach, na różnych spotkaniach duszpasterskich. Kształtowani prawdziwą i zdrową nauką Bożą przez mądrych i pobożnych duszpasterzy wierni potrafią żyć według  zasad przekazywanej im wiary,  przeciwstawiać się atakom wojującego ateizmu i bezbożnictwa, uświęcać się i zbawić.

Niestety, wielu kapłanom grozi swego rodzaju wtórny analfabetyzm, bo zapomnieli tego, czego się uczyli w seminarium, a nie sięgają po odpowiednią lekturę teologiczno-duszpasterską, zasłaniając się różnymi obowiązkami, a w rzeczy samej marnują wiele czasu na oglądanie telewizji, czytanie mało wartościowych  świeckich czasopism czy piśmideł, nieraz uwłaczających nawet przyzwoitości i godności kapłańskiej. Wiele też czasu  spędza niejeden kapłan na zajmowanie się sprawami, które właściwie nie należą do niego, bo można i należy je powierzać osobom świeckim. Nie zapominajmy  nauki danej przez Apostołów pierwszym gminom chrześcijańskim:

„Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbali słowo Boże, a obsługiwali stoły… My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa” (Dz 6, 2-4).

Jakże ważna to nauka dla wszystkich duszpasterzy owładniętych tak modną dziś „herezją czynu” zapominającym o tym co powinno być najważniejsze w pracy kapłańskiej czyli troska o własny rozwój intelektualny i ascetyczny. Dobrze, jeśli kapłan orientuje się w sprawach dotyczących życia zewnętrznego, ale niedobrze, jeśli zaniedbuje ciągłe pogłębianie wiedzy dotyczącej życia duchowego umacniającej jego wiarę i gorliwość w dążeniu do uświęcania i zbawienia siebie i innych.

 

Wierność Panu Bogu, to życie według Przykazań Bożych. Nie może być rozdźwięku między tym, co nauczamy, a tym jak postępujemy, bo  „Wara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie” (Jk 2, 17). Wiarygodność kapłana mierzy się jego wiernością Panu Bogu w zachowywaniu wszystkich przykazań Bożych, bo jak nas widzą, tak nas sądzą. Niewierność przykazaniom u kapłana jest przekreślaniem jego autentyczności  jako sługę Bożego i nauczyciela oraz zgorszeniem dla wiernych, którzy go widzą, bacznie obserwują, surowo osądzają, szanują lub nim choćby skrycie pogardzają. Zawsze trzeba pamiętać pouczenia św. Pawła:

„Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nie wyszydzono< naszej> posługi, okazujemy się sługami Boga przez wszystko…” (2 Kor 6, 3-4 a)

Niezmiernie ważną w naszym życiu jest  modlitwa. Ona bowiem łączy nas z Panem Bogiem, umacnia Jego łaską i ułatwia szersze spojrzenie na siebie, innych oraz całą materialną rzeczywistość, w której żyjemy, z której korzystamy, ale której nie możemy dać się całkowicie pochłonąć, bo to oznaczałoby naszą zgubę i zgorszenie tych, którzy chcą w kapłanie widzieć człowieka Bożego, żyjącego według nauczanych zasad, człowieka modlitwy, wiedzy teologiczno-moralnej oraz wiernego szafarza tajemnic Bożych. Modlitwa jest podstawowym obowiązkiem i zaszczytem kapłana, powinna być „oddechem” jego duszy, najważniejszym sposobem kontaktu z Bogiem, oddawaniem Mu należnej czci w imieniu Kościoła, ludzi powierzonych jego opiece oraz całego stworzenia.  Jest też wyrazem  wierności Panu Bogu.

Św. Paweł dobrze rozumiał zadanie, jakie miał do spełnienia w społeczności pierwszego Kościoła, ale świadom swojej ludzkiej słabości pokornie wyznał:

 

„…poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego” (1 Kor 9, 27) i dlatego swojemu uczniowi Tymoteuszowi daje ważne pouczenie:

 

„Trwaj w tym czego się nauczyłeś i co ci powierzono…” (2 Tm 3, 14)

oraz:

„podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością!” (1 Tm 6, 11).

 

Jak w świetle tych wskazań św. Pawła wygląda nasza wierność Panu Bogu?.

 

Polecane artykuły: